Takim cie Franio zapamietam wesolym kochanym chlopcem
bog zabral cie dzis do siebie ,ale mialaes dopiero 7 lat powinienes byc wsrod nas...
tyle km przebytej drogi i tylko 20 km do domku wam zostalo tylko a moze az....
Boze miej go w swojej opiece a jego mamie pozwol wygrac walke o zycie
Kochamy cie Franiu i bedziemy za toba tesknic
Franko[`] mimo, że Ciebie nie znałam Aniołku, to się nie powinno stać. Takie małe istotki powinny być z nami, a nie tam na górze. Ale spraw, by Twoja mama z nami została.
OdpowiedzUsuńAniołku...